FRYSZTAK24.PL

rosomak

I nie mylić wódą..

Tak czy inaczej po ostatnim komunikacie spółek wodnych ze strony frysztak.pl, powrócił co roczny problem natury technicznej.
Może Rada poruszy ten problem na kolejnym posiedzeniu bo wygląda na to, że jak lato będzie suche to staniemy przed dużym problemem braku wody.
I proszę nie piszcie że to ogromna inwestycja i duże nakłady i skąd na to wziąć. To wiadoma sprawa, ale coś trzeba z tym robić. Problem chyba też tkwi w zarządzaniu, a może w jego braku?
Może ktoś już słyszał o podjętych w temacie działaniach?

maya

Ale tu niestety problem wynika z tego, że jest to spółka wodna, która jest organizacją niezależną od rady gminy. Za wodę płaci się tam grosze, niezależnie od tego ile się zużywa, to później nie ma co się dziwić, że brakuje, jak szklarnie drenują źródła, za parę złotych opłat. Był pomysł, by włączyć spółkę w struktury zakłądu komunalnego, ale nie. Bo trzeba by było wtedy płacić za tyle ile się zużywa. A tak to gmina nie będzie dotowała prywatnych rozwiązań.

władek

Już to widzę jak gmina dba o mieszkańców Stępiny, jej źródła oraz wodociąg zbudowany wysiłkiem mieszkanców przy wsparciu materiałowym PZU. Warto również wspomnieć na jakiej "gentelmenskiej" umowie te rurociągi i żródła miały funkcjonować pomiędzy Stępiną Cieszyną i Pułankami i jak potem się to potoczyło. Całe szczescie Stępina i kawałek Cieszyny rozwiązały sprawe ... Niektórym faktycznie należało by wprowadzić opłaty za korzystanie z wody, ale to kwestia poszczególnych zachowań prawych świętobliwych osobistosci o charakterach wiecznie rozczeniowym. Jak się nie płaci to się pcha po jabłuszka marchewki nawet jeśliby potem miały gnić w śmietniku lub podlewa wspomniane trawniczki. Gdyby woda nie była czymś dochodowym nie sądzę żeby ktokolwiek tym się zainteresował.

rosomak

W wodzie bakterie i dalej jej nie ma. Nie widać żadnych działań w tym kierunku. Wybory idą ale lepiej robić boiska i chodniki...

Andy

To co się dzieje ostatnim czasem na Pułankach z wodą to jest paranoja szczególnie w wyższych partiach Pułanek tam gdzie ciśnienie nie może dostarczyć wody. Nie wiem kto jest za to odpowiedzialny ale to jest parodia. Od dawna jestem zwolennikiem założenia liczników na wodę wtedy każdy kto racjonalnie zużywa wodę nie zapłaci dużo, a tak to wydawanie zakazów o nie podlewaniu ogrodów czy mycia kostki przed domem, bez poniesienia konsekwencji jest o kant d... rozbić. Ja od poniedziałku nie mam grama wody w domu bo ponoć bakteria jest ale tak jak piszecie nic w tym kierunku nie jest chyba robione przez spółkę.