FRYSZTAK24.PL

onanana

Kochani, byłam dzisiaj na wywiadówce kiedy to nagle zatrzeszczały głośniki. Potem usłyszałam głos, chyba dyrektora, nie jestem pewna bo się ktoś nie przedstawił, a potem jakiejś pani prawiła morały o wychowaniu czy czymś takim. Konsternacja sprawiła że nie słuchałam.
Moje przemyślenia są takie:
Fonia była niezła ale sposób przeprowadzenia spotkania z rodzicami jak dla mnie niedopuszczalny i kompromitujący sprawy wychowawcze !
Gdybym wiedziała, że posłucham jakiegoś głośnika nie przyszłabym.
Proponuje następnym razem zamówić audycję w radiu, posłuchamy w domu.
Sorry, ale to mnie naprawdę rozłożyło. Musiałam to napisać, wybaczcie.

Tato

Może ktoś wyjaśni dlaczego jest tak że skoro na dziedzińcu położono kostkę spacerową na pewno dużo droższą od zwykłej drogowej to zostawia ją się aby auta ją zajeździły?.

Czy szkoła jest tak bardzo bogata ? Jeśli tak to pewnie inne szkoły zazdroszczą takiej rozrzutności. Może zamiast inwestować w taki sposób za te pieniądze można było zrobić objazd a plac zostawić tylko dla dzieci ?

Do tego w tak pięknym miejscu stawia się słupki takie jak przy drogach i to jeszcze przy pomniku. Jak dla mnie ta szkoła traci wygląd. Jeszcze narysujcie przejścia dla pieszych i podwójną ciągłą przez środek.

I proszę wstawić zakaz parkowania wzdłuż tych słupków bo przejazdu praktycznie już nie ma . Auta nie mogą się zmieścić ani rozminąć. Ja już nie wiem czy to jest dla aut czy dla uczniów?

jajco

Tato rusz d..ę i chodź na piechty ,to nie będzie Ci nic przeszkadzało. Politykom nigdy nikt nie dogodził. Kaczuszki lubią błotko i kałuże idź się potaplać.

Tato

Cała rzecz jajco w tym że ja chodzę na nogach więc gdybyś zrobił tak jak ja to nie zajeżdżałbyś tej kostki i nie byłoby takiego ruchu jak na autostradzie. Ja zadałem tylko pytanie czy nie lepiej zrobić można objazd za te pieniądze które kosztowały te słupki i droższa kostka i dziedziniec zostawić tylko dla dzieci. Na wywiadówce to nie dało się nawet przejechać a codziennie to jest jakaś gigantyczna masakra. Nie wiem czy jest gdzieś na świecie szkoła gdzie przy samych drzwiach do wejścia codziennie przejeżdża setki samochodów. Mnie się to nie podoba i tyle. nie jestem politykiem i nie zajmuje się polityką. Jestem rodzicem któremu się nie podoba to co dzieje się przed szkołą każdego ranka i tyle. Nie chcę nikogo krytykować ale uważam że to powinno się zmienić.