FRYSZTAK24.PL

Andy

Mam prośbę do co niektórych użytkowników wody z wodociągu spółki wodnej w Pułankach, proszę sobie nie podlewać wieczorami swoich pięknych ogródków ani myc kostki przed domem z (prawie darmowej wody) gdyż jest susza. Myślenie chyba nie boli, bo za chwilę będzie sytuacja że będzie się myć w szklance wody i załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne do wychodków jak w średniowieczu bo zabraknie wody. Choć pewnie lepiej dla was żeby było widać przed domem niż żyć jak cywilizowany człowiek. Nie pomyślicie o innych tylko o sobie (bo przecież płace za wodę całe 150 zł na rok) to mi wolno. Tłuk tłukiem pogania czas się w końcu douczyć i nauczyć życia myśląc trochę o innych. A jak nie to proszę sobie wykopać prywatną studnię. Niestety takie czasy nastały że klimat jest taki jaki jest i inny nie będzie a myślenie zostało jak z przed 20 -30 lat. Myślę, że czas pomyśleć o:
1. Wprowadzeniu liczników (ustaleniu limitu czerpania wody do pewnego limitu ustalonego na gospodarstwo domowe w opłacie rocznej - powyżej płacisz tyle ile wykorzystasz).
2. Lepszego ściągania płatności na składkę roczną, bo co to znaczy, że nie zapłacę 150 zł na cały rok bo nie mam (ale ogródek podlewam i myję auto) to płać w ratach (ale płać) jak nie to podwójne niezapłacenie składki powinno skutkować komisyjnym odcięciem wody i... dziękujemy martw się o wodę sam.
Niestety ludziom dać palec to wezmą rękę, nie wiem kiedy i za którym pokoleniem to dopiero nastąpi że coś może być wspólne i prawie za darmo. Proszę się popytać ile ludzie płacą za wodę w miastach (Jasło , Krosno itp.)
Ale niestety jak jest coś za (prawie darmo) to już trzeba korzystać do bólu bo moje i za darmo. Ludzie opamiętajcie się bo się obudzicie za późno.

gorski

Woda i powietrze - bez których żadne żywe stworzenie nie może żyć.